‘Pełna chata’… beautiful time…


‘Pełna chata’ to był naprawdę super spędzony czas.
Ale przecież nie zawsze można po tygodniu dwójkę dzieci po prostu oddać. I choć radziliśmy sobie całkiem sprawnie, z rad typu: “no to do dzieła Kochani”, chyba jednak nie skorzystamy. Przynajmniej nie w najbliższym czasie…

Bo mimo całej kupy śmiechu, obowiązków trzy razy więcej, czasu trzy razu mniej (dla siebie).
Po pewnym czasie starszy brat przestał być lekarstwem na ząbkującą Dzidziulkę, więc ta powróciła do matczynych rąk. Wtulała się główką w klatkę piersiową tak mocno, obejmując swoimi malusimi rączkami Mamę, że nie miałam serca jej nie nosić. Więc chodziłam z Dzidziulką na rękach robiąc obiad, odkurzając, zmywając, donosząc dzieciaczkom wodę, jedzonko itd… Mieszkamy już prawie rok w tym domku, ale chyba jeszcze nigdy nie chodziłam w ciągu jednego dnia tyle razy do kuchni.
BTW: Dieta cud! Polecam na tydzień, bo na dłużej nie ręczę za skutki uboczne 😉
Baterie wyczerpały się w prawie wszystkich zabawkach.
I te Dzidziulkowej Mamy też nieźle rozładowane. Całe szczęście zaczynamy urlopowanie, więc mamy Tatusia Dzidziulki przez najbliższe dwa tygodnie w domu. A w sierpniu tyle się będzie działo. Przed nami najważniejsza impreza tego roku. Ah, bo zaraz odpłynę, więc ciiii… Bo o tym innym razem.
Dzieciaczki poszły na weekend do Babci. Nie ma ich raptem godzinę, a ja już tęsknię. I myślę, czy kolację aby zjadły, czy leki wzięły, czy już wykąpane, czy może już śpią, czy Babcia poradziła sobie sama.
Dzwonić, nie dzwonić, dylematy…
Bo te wszystkie dodatkowe obowiązki wspomina się z uśmiechem. Może ja jakaś nienormalna, bo i poród po wyjściu ze szpitala z bananem na twarzy wspominałam.
Zapewne nie będzie mi brakowało pięciu jednocześnie grających zabawek i sprzeczek kto teraz się czym będzie bawił, kto komu zabrał. Ale chwile, gdy na przykład Mała Dziewczynka, taka skryta, powiedziała, ‘kocham cię ciociu’… zostaną, oj zostaną.
Mam nadzieję, że i dzieciaki będą wspominać wakacje u cioci z uśmiechem.

 

 

  

bluzka – h&m
spódnica – children’s place

okulary – pożyczone od Taty :p

Leave a Reply