nuk nuk… kto tam? KONKURS 31


 

Kiedy Dzidziulka pojawiła się na świecie w domu czekało na nią chyba z pięć różnych smoków. Zamiaru używania ich jednak nie mieliśmy. Po prostu były, najczęściej sprezentowane przez rodzinę, czekały na czarną godzinę. Rodzinę, która swoją drogą, śmiała się z nas, gdy mówiliśmy, że smoków używać nie będziemy. No chyba, że w ostateczności, tłumaczyliśmy.

Ostateczność przyszła, jak się łatwo domyślić.
Smoka Dzidziulka nie potrzebowała. Maminy cycuś w zupełności wystarczył. 
Spała pięknie. Budziła się co trzy godzinki na jedzono. Anioł.
Minął tydzień i zawitała Ciocia Fotomia. Przygotowała wszystko, Dzidziulka gotowa. Jakież było nasze zdziwienie, gdy Ciocia Fotomia zapytała: “a macie smoka?” Spojrzeliśmy z Tatusiem na siebie. No mamy… odpowiedzieliśmy zgodnie. Wyciągnęliśmy. Dzidziulka szybciutko nauczyła się obsługi nowego cacka. Tym sposobem, przespała większość sesji.
Smok zaś wrócił do pudełka. Zaczęliśmy używać, kiedy pojawiły się kolki. Oczywiście i tak nie pomagał, ale przełamaliśmy się i już smok, nie był ‘czymś złym’. 
Poczytałam, jak to smok dziecku potrzebny, że przecież dziecko ćwiczy mięśnie warg, języka i szczęki. To zaś odgrywa kluczową rolę w późniejszej nauce mówienia i samodzielnego jedzenia.
Najpierw smok był tylko kompanem na spacery. Bałam się, że Dzidziulka nałapie zimnego powietrza, więc zatykałam ją smokiem. Smok był nie raz wybawieniem na zakupach, w podróży, na spacerze.
Nawet nie wiem kiedy stał się niezbędnym elementem akcesoriów małej Dzidziulki. 
I choć Dzidziulka nie jest jakoś specjalnie od niego uzależniona, ma dni, kiedy nie zostawia go nawet na chwilę. Tak było właśnie, gdy robiłyśmy owe zdjęcia. 
Kiedy więc nasze przekonanie, iż smoków używać nie będziemy poszło do kosza, wybrałam się do sklepu, w poszukiwaniu tego wiecie… idealnego. I takiego, co by pięknej Dzidziulkowej buzi nie szpecił, a upiększał. Wybór smoków dostępnych na naszym rynku jest powalający. Trudno mi powiedzieć dlaczego, jakoś intuicyjnie chyba, wybrałam firmę NUK. Przemówił do mnie “naturalny, anatomiczny…”, jak również system odpowietrzania NUK Air System, który sprawia, iż powietrze wydostaje się na zewnątrz smoczka, a smoczek pozostaje miękki i elastyczny, co minimalizuje ryzyko powstania wad zgryzu.
Kiedy zaś zakupiliśmy jednego Nuka, żadnych innych smoków już nie próbowaliśmy. Choć wiele razy szłam do sklepu z myślą, że tym razem kupię coś innego, o zupełnie innym wyglądzie, nie wiedzieć czemu i tak wychodziłam z Nukiem. Fioletowy jest po prostu nasz… Który to nasz fioletowy, zliczyć ciężko.
To, co dodatkowo utrzymuje mnie w przekonaniu, że Nuk to dobry wybór to fakt, iż wykonany jest z dobrej jakości silikonu. Zdarzało się bowiem, że po jedzeniu marchewkowego obiadku, Dzidziulka brała do buzi smoka i śliczny, przezroczysty smok zamieniał się w brzydkiego, pożółkłego smoka, który lądował w koszu. Z Nukiem nie mieliśmy takich wpadek.
Zresztą NUK to nie tylko smoki… Kiedy Dzidziulka skończyła 6 miesięcy, przyszła pora na poszukiwanie kubka niekapka, naczytałam się wtedy dużo. Niekapek NUK miał jako jeden z nielicznych opinię dobrego, który rzeczywiście jest niekapkiem. I powiem Wam, choć kubeczek kosztował 40 zł, a zatem wcale nie mało, jest mega. To chyba najlepiej wydane pieniążki, jeśli chodzi o takie akcesoria. Kubek jest rzeczywiście kubkiem niekapkiem. Choć Dzidziulka nie oszczędzała go, kiedy szły zęby, nie udało jej się przegryźć smoka.
Dziś już nie widzę w smoku nic złego. Ludzie spotykani na spacerach, widok Dzidziulki ze smokiem oczywiście komentują. Ja nie wnikam w te opinie. Nie interesują mnie “wyścigi”, kto pierwszy odsmoczkował. Nasza Dzidziulka jest jeszcze malutka. Smok jest najlepszym uspokajaczem, no oprócz rodzicielskich rąk. Ząbków ma mało, bo tylko siedem. Smok daje komfort psychiczny, a ten przy bolesnym ząbkowaniu, jest nam niezwykle potrzebny. Uspokaja Dzidziulkę, wycisza. Nie mam więc zamiaru jej go odbierać.
Na odsmoczkowanie mamy jeszcze kilka ładnych miesięcy.

KONKURS!!!

 Razem z firmą NUK przygotowaliśmy dla Was Konkurs!
Lubicie smoki?
Mamy dla Was smoki z najnowszej kolekcji TRENDLINE ADORE!
 Anatomiczny kształt NUK, anatomicznie ukształtowana tarczka… Dodatkowo smoki posiadają płaski guzik na tarczce, co zapobiega odgnieceniom buzi, gdy maluch śpi na brzuszku. Oczywiście smoki Trendline Adore, tak jak wszystkie smoki NUK, wyposażone są w system odpowietrzania NUK Air System. Dzięki temu powietrze ze smoka może wydostać się ze smoczka przez odpowietrzacz, zaś smok pozostaje miękki i dostosowuje się do jamy ustnej.

ZASADY KONKURSU:
1. Lubimy dzidziulkowo.blogspot.com na facebooku – KLIK
2. Lubimy Nuk Polska na facebooku – KLIK
3 Udostępniamy plakat konkursowy – KLIK

4. Na blogu zostawiamy KOMENTARZ, a w nim Waszą odpowiedź!

Zadanie konkursowe brzmi:
Dokończ zdanie: “Nuk to…”

Doskonale wiemy, że skrót NUK oznacza naturalny i anatomiczny…
Dlatego chcielibyśmy, żebyście pokazali Waszą kreatywność.
Zaskoczcie nas! Wiemy, że potraficie 😉

4a. Podpiszcie się imieniem i nazwiskiem, pod którym wykonaliście pierwsze trzy punkty na fb, a także napiszcie wiek i płeć swojego dziecka.

5. Na zgłoszenia czekamy od 6 grudnia do 22 grudnia do godziny 24:00! UWAGA! Wydłużamy czas trwania Konkursu! ZGŁOSZENIA MOŻECIE SŁAĆ DO 27 grudnia do godz.24!

6. Wyniki podamy w ciągu tygodnia na blogu.

7. Dzidziulkowa Rodzina wybierze aż 10 najlepszych odpowiedzi.

8. Nagrodą są smoki NUK z najnowszej kolekcji TREDNLINE ADORE…
Do rozdania mamy:
 4 silikonowe smoki w rozm. 1 (0-6m)
4 silikonowe smoki w rozm. 2 (6-18m)
2 smoki lateksowe w rozm. 1 (0-6m)
Do każdego smoka mamy próbkę płynu do mycia butelek i smoczków, a także książeczkę Nuk Zrozumieć życie, w której znajdziecie więcej informacji o firmie NUK i jej produktach.

9. Do udziału w konkursie zapraszamy także Mamy oczekujące na swoje Maleństwa!

POWODZENIA!!!


Leave a Reply

31 komentarzy do “nuk nuk… kto tam? KONKURS

  • anek sześćdziesiąt-dwa

    NUK to nie ejst sztuka, bardzo lubie smoczni NUKA… Dorotka dzidzia bedzie miala, bardzo by sie cieszyła gdyby go dostała… A ja jako dobra znajoma wygram NUKA dla jej mamy wnuka… 🙂

    Ania Czapka-Moraniec
    Krzys prawie 4 latka (26.01) i Krystianek 8miesiecy 🙂

  • Starlet

    NUK to nasz świat.
    Już od małego jest z nami za pan-brat!
    Misia w inkubatorku sobie leżała
    I dzielnie "dużego" (jak dla niej) NUKa ssała.
    A gdy już nadszedł czas,
    butelka była z nami za pan-brat!
    Potem babcia niekapek kupiła,
    a mama kubeczek dokupiła.
    A więc jak widać:
    NUK to nasz Świat!
    Jest z nami zawsze za pan-brat!

    Marzena Parys z córką Michalinką (23 miesiace co NUKa ssie bez końca: i w domu i w żłobku rozstac się z nim nie może)

  • Alicja Malitowska

    NUK to firma doskonała, która produkuje gadżety dla dzieci żeby mama wygodniej miała 🙂
    Smoczki, butelki i inne gadżety wszystkie produkty firmy NUK mają w sobie same zalety 🙂
    Nie ma dnia żebym ich nie używała, bo ta firma jest jedyna w swoim rodzaju, wspaniała 🙂
    Córeczka gdy widzi smoczek albo buteleczkę to uśmiech na twarzy pojawia jej sie od razu na chwileczkę 😉
    Maja 4 miesiące

  • Anonimowy

    NUK to rozwiązanie jest dla Ciebie jeśli dzidzia płacze tkliwie. Bo to smoczki piękne są, zadowolą buzię małą. Anatomia jest im znana, bo ta firma to renoma. Naturalność u nich w cenie, sam przekonaj się co mówię. Za niewielki nakład kasy możesz zdobyć rarytasy. Dziecko swoje uszczęśliwić i o zdrowy start zabiegać.
    Ponadto masz wielki wybór w ich marce, możesz kubki mieć i sztućce. Lub butelki, laktatory, wybór godny jest uwagi. Nocnik, gryzak, pielęgnacja – z NUK to jest atrakcja. Uszczęśliwiaj swoje dziecię, bo najdroższe jest na świecie !

    https://www.facebook.com/kpawlowiczlewandowska Kamila Pawłowicz Lewandowska – Alanek (chłopiec) 12 m-cy <3

  • Sylwia Górska

    NUK TO FIRMA JEST NAM ZNANA nie od dziś
    odkąd w Naszym domku ma pojawić się mały MIŚ
    Na wyprawkę mamy już PRAWIE wszystko
    Bo Poród już bardzo blisko
    I choć na dworze coraz większa zawierucha
    My JUŻ gotowi na przyjście naszego zucha

    Mama syndrom wicia gniazda ma
    – wydaje całą kasę, którą tata da
    9-wiąty miesiąc buzują hormony …
    Ale nasz Maluszek będzie zadowolony

    FIRMA NUK nas zaopatruje
    bo atrakcyjne ceny nam oferuje
    Tu każdy produkt solidnie jest wykonany,
    a przy tym dokładnie przemyślany
    od akcesoriów półki w pokoiku aż się uginają
    swoją słodyczą tatę i mamę przyciągają
    Nic tak nie cieszy naszej rodzinki jak spędzone w pokoju Kamilka godzinki
    Wszystko bezpieczne przyjazne i kolorowe
    A w MARCE NUK znowu kusi NOWE!!

    NUK RÓŻNE AKCESORIA STWORZYŁ
    DRZWI DO BEZPIECZEŃSTWA MALUSZKA
    MAMUŚKOM OTWORZYŁ

    PRZYJAZNY LOS ZDECYDOWANIE NAM DOGODZIŁ
    Bo KAMILEK TROSZKĘ SZYBCIEJ SIĘ URODZIŁ
    BĘDZIE Z NAMI JUŻ NA ŚWIĘTA
    A JA JESZCZE TAKA NIEROZGARNIĘTA
    W TYM ROKU NASZA PIERWSZA GWIAZDKA
    KAMILEK DOŁĄCZYŁ DO RODZINNEGO GNIAZDKA
    KIEDY MÓJ KOCHANY ANIOŁECZEK SOBIE ŚPI
    TO O MIKOŁAJU SOBIE ŚNI,
    ALE KIEDY w nocy nie ma sNU
    PRZYDAŁBY SIĘ NAM KOLEJNY NUK !
    NUK ANATOMICZNY I NATURALNY
    TO POMYSŁ NA PREZENT JEST GENIALNY!
    tAKI PREZENT BYŁBY DLA NAS DOSKONAŁY
    POSŁUŻY NAM PRZEZ NASTĘPNY ROK CAŁY

    SMOCZEK NUKA NAM SIĘ PRZYdAJE
    KOMFORT MAMUSI NIEZASTĄPIONY DAJE
    MIKOŁAJU skoro już Rozdajesz prezenty
    Nuk przydałby się nam następny!

    WIĘC ŚWIĘTY MIKOŁAJU
    KTÓRY W GRUDNIU PRZYBĘDZIESZ DO MOJEGO KRAJU
    mIKOŁAJU DROGI….
    PRZYBĄDŹ W KOŃCU W NASZE PROGI…
    pozwól NA SPEŁNIENIE NASZYCH MARZEŃ
    BY W TE ŚWIĘTA NIE BRAKŁO NAM WRAŻEŃ

    NUK od poczęcia z nami jest
    NUK jest the best
    NUK'a my kochamy ale wciąż niedosyt mamy.
    Mikołaju Święty! Cieszą Nas zawsze twoje prezenty!
    Kamilek na Ciebie tutaj czeka
    skusi Cię jego słodyczy rzeka ??
    My W konkursie DZIDZIULKOWO udział bierzemy
    chętnie SMOCZKA NUK PRZYJMIEMY…

  • Anonimowy

    NUK to nasz przyjaciel od chwil narodzin, to czas wytchnienia dla mamy a dziecka smoczek ukochany!
    NUK to firma dobrze znana i przez maluchy uwielbiana!

    Kamila Kosiorowska, Tola 7 miesięcy 🙂

  • Anonimowy

    My już z Zuzią Nuka znamy i Go bardzo uwielbiamy.
    Nuk jest firmą dobrze znaną ale przez Nas uwielbianą.
    Mieliśmy Aventa ale tylko z Nukiem buźka jest uśmiechnięta.
    Gdy Zuzia płaczę gdy Zuzia wariuje Nuk z półki patrzy i razem z nią grasuje.
    Święty Mikołaju czy Ty byłeś w naszym kraju? Prezentów dostanę pod dostatek ale za smoczkiem Nuka będę czekać za łóżeczkowych kratek 🙂
    Od dzidziulka i Nuka smoczek chcemy i dlatego udział w konkursie bierzemy.

    Anna Borkowicz ZUZIA 8 miesięcy

  • Krystyna Owczarek

    NUK to Nowoczesne, Uniwersalne i Kochane przez nas akcesoria ułatwiające karmienie oraz pielęgnację maluszków.

    Jestem mamą dwójki uroczych bąbelków: Piotrusia i Paulinki.
    Kiedy Piotruś pojawił się na świecie zaufałam firmie NUK i wybrałam dla synka jej produkty. Butelki, smoczki, laktator a później kubeczki okazały się świetne i pozwoliły mi z łatwością łączyć karmienie piersią oraz mlekiem modyfikowanym.
    Będąc w drugiej ciąży nie miałam problemu jakie butelki, smoczki zakupić dla maluszka – wybrałam NUKa! Z dokonanego wyboru jestem bardzo zadowolona. Paulinka pijąc mleczko z butelki NUK nie połyka powietrza dzięki czemu brzuszek ją nie boli i jest radosna. A smoczek uspokajający NUK zapewnia córeczce jak i wszystkim domownikom spokojny, długi, nocny sen.

    Nowe smoczki NUK TRENDLINE ADORE bardzo przypadły mi do gustu. Dla Paulinki idealny byłby smoczek różowy z ptaszkiem ponieważ często zwracam się do córeczki „Moja Ptaszyno!”. Byłabym bardzo szczęśliwa gdybyśmy wygrali taki smoczek.

    KRYSTYNA OWCZAREK
    Córeczka Paulinka 4 miesiące

  • Dagmara Małż

    Nuk to dla mnie coś więcej niż firma, to właśnie z nimi mam najwięcej wspomnień- pierwsze mleczko wypite w buteleczce, pierwszy sen ze smoczkiem, pierwsze samodzielne trzymanie buteleczki, pierwsze karmienie nastusi sztućcami, pierwsza kąpiel i czesanie włosków, pierwsza książeczka w kąpieli i pierwsze zabaweczki i można by tak wymieniać bez końca bo to właśnie z nimi mam najwięcej wspomnień!! Dla mnie Nuk to nie firma a kolekcjoner moich wspomnień!!

    3 punkty zrobione z konta Dagmara Małż
    Anastazja 12 miesięcy 🙂

    • Dagmara Małż

      Jeśli się spodoba nasza odpowiedź to możemy walczyć też o smoczek mniejszy 🙂 Chrzestna mojej królewny spodziewa się dzidziusia także Nastusia na pewno się podzieli 🙂 Chociaż nie ukrywam, że nam by też się przydał 😛

  • Gosia Anna Magdalena

    na fb-Małgorzata Anna Surmaj-7 miesięcy-chłopiec (Eryk)
    Nuk to…
    Najcudowniejszy świat kolorów
    wygodny piękny pełen walorów
    Udoskonalony najbezpieczniejszy
    dopasowany do synka i najfajniejszy
    Kreatywny wygląd w stylu awangardowym
    każdy się cieszy NUKiem odlotowym

  • Kamila K

    Nuk to profesjonalne podejście do potrzeb dziecka, zabawne i ciekawe wzornictwo, idealne produkty dla małych i dużych.
    Nuk to strzał w 10-tkę dla naszych pociech!
    Kamila Kosiorowska, Tola 7 miesięcy 🙂

  • Monika Kwatek

    NUK to moim zdaniem najlepsze akcesoria dla maluszków i ich mam. Firma NUK projektując swoje produkty opiera się na licznych badaniach naukowych, opiniach młodych rodziców oraz „podpatruje” naturę. Dzięki temu akcesoria NUK są tak wyjątkowe, pomocne i idealne dla maluszków.
    Butelki NUK pozwalają z łatwością łączyć karmienie piersią i mlekiem modyfikowanym. Smoczki uspokajające ukoją wszelkie małe smutki przy czym nie wpłyną negatywnie na rozwój jamy ustnej dziecka. Natomiast kubki niekapki NUK sprawiają, że dzieci bardzo szybko nauczą się samodzielnie pić.
    Ponadto NUK troszczy się o młode mamy i produkuje wiele akcesoriów wspierających oraz ułatwiających karmienie piersią. Laktatory, woreczki do przechowywania naturalnego pokarmu czy wkładki laktacyjne pozwolą każdej mamie poczuć się lepiej w pierwszych, niełatwych miesiącach macierzyństwa.
    Ogromy plus firma NUK zyskuje za produkcję specjalnych smoczków dla dzieci z rozczepem wargi i podniebienia. Mało który producent akcesoriów dla dzieci pamięta o maluszkach z problemami, którym trzeba pomóc produkując odpowiednie smoczki.

    Monika Kwatek
    Synek Piotruś 12 miesięcy