oczami maluszka – pierwsza książeczka twojego dziecka 2


 Choć przed nami jeszcze sporo czasu, myśli powoli biegną w stronę szykowania wyprawki. 

Jako że płeć była wciąż tajemnicą, padło na książki.
 No właśnie, była. Już nie jest, ale o tym kolejnym razem, obiecuję. Może jutro? 
Dzidziulka uwielbia książki. Być może pasję odziedziczyła po Tacie, a może to zasługa Mamy, która od początku z książkami Dzidziulkę zapoznawała, wciąż szukając tych idealnych, które Dzidziulkę zainteresują. W każdym razie mam nadzieję, że nowy członek rodziny ową pasję będzie podzielać, zaś jeśli nie – miłości do książek nauczymy 😉
W biblioteczce Dzidziulki takich czarno – białych książeczek zabrakło. Jednak swe pierwsze zabawki miała z elementami czarno – białych wzorów i pamiętam doskonale, jak ją fascynowały. Dlatego też tym razem książeczek nie mogło zabraknąć.
 Znalazłam je TU i już od kilku tygodni czekają w szufladzie na swój czas.
Naczytałam się na stronie, ale większość już wiedziałam.
“Naukowcy zaobserwowali, że najbardziej atrakcyjne dla niemowlaka są przedmioty w kontrastowych barwach, takich jak czerń i biel. Przedmioty, które mają prosty kształt i formę. Na początku życia są one bardziej stymulujące niż skomplikowane, wielobarwne zabawki.
Noworodek widzi ale niezbyt wyraźnie i to co znajduje się w odległości 20-30 centymetrów od jego twarzy. Świat widziany oczami takiego maluszka jest dwuwymiarowy, bez głębi, przypomina obraz widziany przez zamarzniętą szybę. Niemowlęta lubią proste wzory, wyraźnie zaznaczone kontury, większe rozmiary i co najważniejsze czarno – białą kolorystykę.”
Nie spotkałam po prostu tych książek, kiedy byłam w ciąży z Dzidziulką.
Być może dlatego, że najwięcej czasu spędzałam szukając wymarzonego kibelka, zlewu czy wanny, która zmieści się w naszej tyci łazience.
Tym razem nie mamy remontu mieszkania na głowie, jestem już mamą, mniej czy więcej doświadczoną, więc poprawiam swoje błędy.
Książeczki, choć są dla dzieci w wieku 0-6mcy, Dzidziulkę także zainteresowały.
Patrzyła, może nieco zdziwiona, ale zaciekawiona. A ja zastanawiałam się, czy Dzidziulka się zastanawia, gdzie są kolory. Książeczki są wysokiej jakości, co od razu rzuca się w oczy. Pozbawione są koloru, ale pięknie się błyszczą.
Choć maluszek widzi inaczej niż my, jego potrzeba poznawania otaczającego świata jest równie silna jak potrzeba miłości. Dlatego też mam nadzieję, że razem z naszą Dzidziulką będziemy wspomagać prawidłowy rozwój oraz zdolność kojarzenia u dzieciątka, które za kilka miesięcy przewróci nasz poukładany już świat do góry nogami. Poprzez wspólne oglądanie książeczek będziemy wzmacniać więź z nowym członkiem rodziny, ale również opowiadać o otaczającym świecie i wprowadzać w świat książek już od najmłodszych lat.
Seria książek “Oczami maluszka” została wielokrotnie nagrodzona. Kiedy Dzidziulka pojawiła się na świecie seria miała tytuł ‘najlepszego produktu 2011 roku’ wg miesięcznika Dziecko.
Jednak to nie koniec. Otrzymała tytuł ‘super produkt 2012 roku’ wg magazynu Mam Dziecko,
a w roku 2013 seria “Oczami maluszka” zdobyła nagrodę główną w konkursie “Świat przyjazny dziecku”.

książeczki mamy dwie, ale całą serię znajdziecie tu – Happybelly.pl

na stronie znajdziecie też więcej informacji o tych książeczkach

Aaaaa! Właśnie poczułam pierwsze kuksańce! 😀


Leave a Reply

2 komentarzy do “oczami maluszka – pierwsza książeczka twojego dziecka