Małe Wielkie Szczęście


Na malutką Dzidziulkę rodzice czekali i czekali, doczekać się nie mogli.
A każda oczekująca na upragnione dwie kreski przyszła mama potwierdzić może, iż łatwe to nie jest.
Frustracja szybko się wkrada, a stres jak wiadomo nie sprzyja… 
I wszystkie dobre rady człowiek ma ochotę w kąt rzucić. Bo jak  nie myśleć, kiedy stratę tak ogromną przeżył i strach przed kolejną paraliżuje.
Wreszcie jest. Serduszko malutkie śpi sobie słodko. I choć wiele dni musiało upłynąć, bez zastanowienia mama powie, że na to Szczęście największe warto było czekać!

Leave a Reply