Archiwum dnia: 21 lutego 2014


6
Pamiętacie, jak pisałam Wam o naszym wyprawach do banku? Jak to z Dzidziulką stoimy po godzinę, półtorej, w kolejkach i stajemy się bankowymi umilaczami osób towarzyszących nam w tej kolejce?  Jeśli nie, to KLIK Ostatnio zdarzyło się coś niewiarygodnego! Tyle miesięcy, mogłabym rzec śmiało nawet tyle lat i nie sądziłam, że takie rzeczy mogą się dziać! Jednak dzieją się, a mi ostatnio przyszło tego miłego czynu doświadczyć… Z uwagi na mój błogosławiony stan i nudności, które nasilają się z każdą godziną, wybrałyśmy się z Dzidziulką do banku wcześniej niż zwykle. Byłyśmy jeszcze przed otwarciem placówki, licząc mocno, że nikt na […]

dobro w ludziach jest.