Tłusty czwartek.
Dzień, w którym można pójść do sklepu, kupić dziesięć i więcej pączków i nikogo to nie zdziwi.
Dzień, w którym można zjeść pięć pączków jeden po drugim i nikt nie spojrzy, jak na szaleńca.
Dzień, w którym nie liczymy kalorii, bowiem dozwolone, a wręcz wskazane jest objadać się. Kto nie zje ani jednego pączka w tłusty czwartek, temu nie będzie się w dalszym życiu wiodło, mówią przesądy.
Tłusty czwartek to dzień, chyba jedyny w roku, kiedy do głowy mi przychodzi szalony pomysł – pieczenia pączków. Pączki jednak są czasochłonne, więc dzisiaj mam dla Was świetną alternatywę.
Serowe rogaliki!
Pyszne, szybko się robią, szybko się smażą i jeszcze szybciej znikają z talerza.
Składniki:
500g mąki pszennej, 500g białego tłustego sera, 1/2 szklanki cukru, 30 g cukru waniliowego, szczypta soli, 250ml kwaśnej śmietany, 4 żółtka, 1 czubata łyżeczka sody, 1,5 łyżki octu.
A także : olej do smażenia oraz cukier puder do posypania.
Zrezygnowałam z cukru pudru, głównie ze względu na Dzidziulkę.
Po pierwsze nie musi zjadać dodatkowego cukru, po drugie w całym mieszkaniu byłoby go pełno i wreszcie po trzecie musiałabym mocno pilnować, by Dzidziulkowe rączki nie zostały wytarte na przykład o kanapę.
Bez cukru pudru rogaliki są równie smaczne.
Przygotowanie jest mega proste i nie zajmuje wiele czasu.
Mąkę należy przesiać, a biały ser zmielić. Następnie dodać pozostałe składniki i wyrobić jednolite ciasto.
Ciasto rozwałkować na grubość około jednego centymetra.
Szklanką lub kubkiem robić kółka, a w każdym z nich robić dziurkę za pomocą kieliszka.
Ze względu na Dzidziulkę, która bardzo lubi małe pączusie, zostawiałam małe kółeczka, które robiłam kieliszkiem.
W ten sposób powstały mini pączusie.
Rogaliki smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron.
Usmażone kładziemy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, by pozbyć się zbędnego tłuszczu.
Następnie posypujemy cukrem pudrem.
A potem dzieje się magia…
Rogaliki znikają z talerza 😉
SMACZNEGO!
Pychota 🙂
dziękuje kochana za przepis bo ja zawsze chce je zrobić ale nie miałam przepisu:)
ależ proszę :)))
wyglądają u Ciebie super:)
sama bym zajadała się tymi maciupkimi! uwielbiam:D
niestety nie mamy maszynki, wstyd! 😀
nie musisz mieć maszynki, równie smaczne wyjdą, jeśli ser rozgnieciesz widelcem, żeby nie było większych grudek i dodasz do mąki
Dokładnie! Także Aga działaj 🙂
Wyglądają pysznie, tylko jedno ale… to nie są rogaliki, raczej obważanki, oponki :-).
yyy racja. poprawiam! 😉