Nie miałam zamiaru publikować tego typu postu. Aparat wrzuciliśmy do wózka, by zrobić fotkę do rodzinnego albumu. Kiedy jednak wróciliśmy do domu i ujrzałam zdjęcia, stwierdziłam, że nie mogę ich tak po prostu zakopać na dysku komputera.
W ubiegłe Święta Wielkanocne Dzidziulka była siedmiomiesięcznym bobasem, z katarem i wychodzącymi pierwszymi ząbkami. Za oknem było śniegu po pas, więc z koszyczkiem wielkanocnym wydelegowałyśmy Tatusia, który zresztą pojechał autem. W Wielkanocny niedzielny poranek jeździliśmy po mieście szukając otwartej apteki, by kupić jakąś maść na bolące dziąsła dla naszej malusiej Dzidziulki.
W tym roku jest inaczej. Ze święconką poszliśmy pieszo całą rodzinką. Dzidziulka dumnie wracała na nóżkach, trzymając wielkanocny koszyczek. Pogoda w tym roku jest cudowna…
A Święta Wielkanocne nabrały właśnie wyjątkowego charakteru. Niesamowite ile radości może wnieść dziecko do naszego życia!
Kochani!
Życzymy Wam radosnych Świąt Wielkanocnych,
spędzonych w Rodzinnym gronie.
Pełnych miłości,
nadziei,
wiosennego optymizmu.
No i oczywiście,
udanego lania w dniu ‘suchego’ ubrania.
Wesołego Alleluja!
bluzka – cherokee
spódnica – jumping beans
sweterek – zara kids
chusta – cropp
opaska – h&m
rajstopy – wola
buty – circo
przepięknie 🙂 <3
:* Dziękuję!
Cudownie! Zakochalam się w malutkiej 🙂
Nelusiovo 🙂
Świetne z Was dziewczyny 🙂 Córcia istny cukierek ! Polubiamy na FB 🙂 Zapraszam też do nas http://naziarnkugrochu.pl
Dziękujemy! Wpadniemy na pewno 🙂