Archiwum dnia: 12 sierpnia 2014


2
Południe. Ta ‘chwila’, kiedy zapada cisza. Cisza, która czasami aż dzwoni w uszach. Lubię ją bardzo. To moja ‘chwila’, kiedy mogę usiąść z nogami prawie pod sufitem, rozkoszować się aromatyczną bezkofeinową (na razie) kawą, popisać. A czasem po prostu poleżeć, by nabrać sił na resztę dnia. Moja ‘chwila’ kiedyś trwała trzy godziny. Wydaje się jeszcze całkiem niedawno. Dzisiaj ta ‘chwila’ trwa maksymalnie dwie godziny, ale bywa, że kończy się i po godzinie… Dzidziulka śpi książkowo i mam nadzieję nie zrezygnuje ze swej drzemki w ciągu dnia z racji stania się starszą siostrą, taką przecież ‘dorosłą’. Do tej pory działają słowne […]

chwila