Prezenty to nieodzowna część świąt i ja się bardzo z tego powodu cieszę. Choć dudnią wszędzie, że zjada nas komercjalizacja świąt i cały ten konsumpcjonizm staje się ważniejszy niż to, o co rzeczywiście w Świętach Bożego Narodzenia chodzi, bez prezentów to nie były by święta. Po prostu. Teraz, będąc mamą dwójki maluchów, bieganie po sklepach jest mocno utrudnione, ale wyrwanie się na samotne (bez wrzasków, ale i bez śmiechu) poszukiwania skarbów dla najbliższych, daje całkiem sporo frajdy. I kiedy wydaje się, że najtrudniejszą część mamy za sobą – kupno trafionego prezentu, okazuje się, że trzeba je jeszcze zapakować. Często zmęczeni już przygotowaniami, darujemy sobie głowienie, korzystając z gotowych, kolorowych torebek. Ja nie mam nic przeciwko takiemu pakowaniu, ale lubię, kiedy obdarowany musi się chwilę zastanowić, co jest w środku. Bo w tych torebkach to jedno zerknięcie i już wszystko jasne. A tak, trzeba odwiązać, trzeba rozerwać… Budujemy w ten sposób napięcie, pobudzamy wyobraźnię, budzimy ciekawość… Dodatkowo każdy upominek jest oryginalnie zapakowany, a jednocześnie tak fajnie komponuje się z resztą prezentów pod choinką. No uwielbiam!
W mojej rodzinie od wielu lat pełnię rolę elfa i zajmuję się pakowaniem prezentów. Bardzo lubię tę fuchę (choć jest to oczywiście wolontariat) mimo, że to całkiem ciężka praca. Bardzo przyjemna również, bowiem mogę uwolnić swoją kreatywną duszę i wykorzystać zbierane przez cały rok, upychane po kątach wstążki, wstążeczki, sznurki, pierdółki, potocznie zwanymi przez wybranka mojego serca niepotrzebnymi śmieciami. Tak naprawdę nie trzeba wydawać fortuny, by ładnie zapakować prezenty. Ja wiem, że zaglądając w internet, widzimy cudowne kokardy i drogie papiery, ale te zdjęcia mogą przecież stać się inspiracją. Wystarczy przejrzeć domowe kąty, wykorzystać to, co mamy i dać się ponieść wyobraźni. Ja właśnie tak zrobiłam, zobaczcie co mi wyszło.
I jak? Zainspirowałam? Daj znać, czy ten wpis Ci się spodobał. I zanim pobiegniesz przepakowywać swoje prezenty, zostaw komentarz. To dla mnie znak, że podoba Ci się to, co robię. Jeśli udostępnisz ten post dalej, może zainspiruję Twoich znajomych.
Pięknie!☺dzięki za inspirację
dzięki! jak Ci sznurka w nocy zabraknie – wpadaj! 😀
Pakuję rano! Dziś przyszły 2 ostatnie paczki. Ale miałam stres jak szły 2 tygodnie… ale są! U mnie motyw biel plus złoto
my jeszcze czekamy na jedną przesyłkę, także znam ten ból 😉