Pełna chata i panterrra


Pierwszy dzień ‘pełnej chaty’ za nami.
Dzień, który dłuższy już chyba być nie mógł, bo zaczął się po trzeciej rano. Tak, dobrze czytacie. Jakieś dwadzieścia minut po trzeciej Dzidziulka się wyspała. Powiedzmy. 

I powtórka z rozrywki, którą już dobrze znamy… Tylko tym razem nie pomogło nic. Tańcowaliśmy we trójkę do rana. Na palcach, by nie zbudzić dwójki dzieciaków za ścianą. W pewnym momencie nagle spać się odechciało… Przyszedł dzień, Dzidziulka nawet się uśmiechać zaczęła, więc zwątpiliśmy w dalsze spanie. Zajrzałam w Dzidziulkową paszczę szukając “usprawiedliwienia”, bo całą noc tylko gdybać mogliśmy. Jest! Mamy wreszcie tak długo wyczekiwaną górną jedynkę. 
Nieprzespana noc szybko nabrała znaczenia sentymentalnego. Odetchnęliśmy z ulgą, jednak tylko na chwilkę. Niestety to nie koniec, bo co najmniej dwa zęby wciąż przebić się próbują…
Śniadanie dla czwórki, jak w restauracji, gdzie każdy zamawia coś innego, też poszło całkiem sprawnie. I zjadłam prawie ciepłe. 
Obiad przebiegł jeszcze sprawniej, zaś kolacja to już był pikuś. I tylko dwa gofry spalone. Grunt to dobra organizacja.
Dwójka małych opiekunów okazała się cudowną pomocą. To nic, że wszystkie zabawki muszą być włączone jednocześnie, do tego muzyka w radiu i roześmiane buzie, próbujące przekrzyczeć jedna drugą, by trzecia usłyszała. Ważne, że Dzidziulka szczęśliwa, uśmiecha się od ucha do ucha i tylko co jakiś czas da znak, że maść na bolesne ząbkowanie przestaje działać.
Telefony kontrolne średnio co godzinę z trzech różnych stron też były.
I Babcia z pomocną dłonią.
Przeżyliśmy i to był udany dzień. Bo jest ‘Jedynka’. Bo na placu zabaw usłyszałam śmiech małej Dziewczynki, jakiego chyba jeszcze nie słyszałam nigdy. Bo Dzidziulka zjadła swojego pierwszego kotleta, w dodatku sama swoim pierwszym Dzidziulkowym widelcem. Bo Chłopiec jest wspaniałym starszym bratem, nie tylko dla swojej rodzonej siostry, ale i dla Dzidziulki, zabawiając ją dzielnie i sprawiając, że bolesne ząbkowanie nie jest takie straszne.
cdn…

sukienka – healthtex

Leave a Reply