Pokażę Wam, jak zrobić bukiet róż z liści! To bardzo proste.
Moja Dzidziulka jest jeszcze za mała na takie zabawy, ale bukiet możecie stworzyć razem z dzieckiem, ćwicząc przy okazji zręczność.
Najpierw jednak trzeba się udać na spacer… do parku po liście, najlepiej różnokolorowe. No a potem przygotować tylko zwykłą nitkę i ewentualnie kawałek sreberka…
Macie wszystko? No to zaczynamy 🙂
Bierzemy liść klonu. Zginamy jego nierówne końce do środka, a następnie zwijamy. Zawiązujemy nitką i powstaje nam różyczka /jej pąk/. Czynność powtarzamy, aż uzbiera nam się wystarczająca ilość kwiatów na bukiet. Ponieważ bukiet zrobiony przeze mnie jest dosyć duży, związałam sobie różyczki po trzy, by łatwiej się trzymały.
Na koniec dookoła bukietu dołożyłam liście, zaś wystające ogonki liści/różyczek owinęłam folią aluminiową, która trzyma bukiet ‘w kupie’.
Pięknie wygląda, prawda?
A jak pięknie pachnie!
Taki bukiet, no może nieco mniejszy… można zrobić nawet bez nitki. Gdy Tatuś idzie z nami na spacer, ja mam wolne ręce, więc robię taki bukiet w czasie spaceru. Zadanie jest nieco utrudnione, bo trzeba mocno trzymać różyczki, by się nie rozwinęły. Gotowy bukiet zaś zawiązuję ogonkiem liścia, albo trzema 😉
Ostatnio powstały na spacerze bukiet związałam gumką recepturą po powrocie do domu i siostrzeniec poniósł go do przedszkola, do jesiennego kącika. Mama chłopca zadowolona, że i ona zapunktuje u pani przedszkolanki, bo przecież na pewno ta pomyśli że zrobił go z mamą. Pani przedszkolanka rano oczywiście z zachwytem skomentowała, jaki to piękny bukiet zrobił… z mamą. Chłopiec jednak od razu sprostował, że to ciocia zrobiła… Uwielbiam dzieci!
super! muszę spróbować 🙂
Ania
super!!!!!!!! jutro spróbuję !!
mój guru <3 nigdy bym na taki pomysl nie wpadla
Dzięki 🙂 cmok :*
Piękny!!!
Super, taki bukiet bedzie dzis dopelnieniem prezentu urodzinowego dla kolezanki :)) super
rewelacyjny pomysł!