Archiwum miesiąca: styczeń 2015


8
Odwiedzacie Pepco? Jeśli jeszcze nie widzieliście najnowszych promocji – kliknijcie TUTAJ. My regularnie odwiedzamy pobliskie Pepco, które moim zdaniem jest kopalnią prawdziwych skarbów. Dzidziulka zawsze naciągnie rodziców na kolejną piłkę, książkę czy puzzle. Kiedy zaś ja znikam buszować w łaszkach, Dzidziulkowy Tato wyszukuje domowe dodatki, najczęściej łazienkowo – kuchenne, których wciąż brakuje, mimo, że od przeprowadzki minęło ponad dwa lata.  Ostatnio jednak namiętnie szukam czegoś do przechowywania Dzidziulkowych ozdób do włosów. A może Wy mi coś polecicie? Jeśli macie coś ciekawego, podzielcie się w komentarzu.  Dzidziulkowe włosy rosną w zastraszającym tempie, a wraz z nimi rośnie kolekcja ozdób: spinki, spineczki, […]

spineczkowy porządek!


18
Długie, zimowe wieczory wcale nie muszą być nudne. Zamiast narzekać na brak światła bądź żółto/zielone światło żarówek, można wykorzystać ciemność i stworzyć właśnie takie zdjęcia, które na pewno urozmaicą rodzinny album. Nasze powstały spontanicznie, zainspirowane Dzidziusiowymi tyci nóżkami, podczas wieczornej gimnastyki. Było nieco późno, chwilę przed porą kąpieli, więc nasi mali modele nie byli już  zainteresowani taką zabawą. Mimo wszystko, jak na pierwsze zdjęcia myślę wyszły całkiem fajnie. Uwielbiam taką fotografię, zacięcie szlifuję umiejętności, więc z pewnością to nie będą jedyne zdjęcia tego typu w naszym albumie. Was również zachęcam do zabawy. Wyciągajcie aparat wieczorową porą, nie bójcie się ciemności. […]

w ciemnościach…



8
Tęsknota za letnią beztroską przyszła już dawno. Zazwyczaj dopada mnie dopiero w lutym, kiedy nacieszymy się śniegiem i zaczyna on stawać się uciążliwą brudną breją, bardziej przypominającą błoto, niż biały puch, z którego lepimy bałwana. Tym razem jednak o lecie zaczęłam marzyć już w listopadzie. Święta oczywiście skutecznie od tej tęsknoty mnie odciągnęły, ale kiedy rozebraliśmy choinkę, powróciła ze zdwojoną siłą. Siedzę więc i odkurzam wspomnienia. Wygrzebuję na dyskach letnie przygody i cieszę oko kadrami, które pozostały po tych wojażach. Zdjęcia z tego postu do taki mały backstage z letniego spotkania z pewnym rodzeństwem. Jeszcze wówczas z wielkim brzucholem, w […]

oby do lata…


6
Życie, tak nieprzewidywalne, zaskakujące. Czasem mam wrażenie, jakby tam gdzieś na górze bawiło się dziecko. Niedojrzała, mała dziewczynka, kapryśna bardzo. W czerwonej sukience, bez rajstop, w białych podkolanówkach i czarnych lakierkach. Ułożonych, prostych włosach do ramion, wielkich piwnych oczach i porcelanowych polikach. Siedzi na strychu i nieco znudzona, bawi się jak marionetkami, kierując życiem nic nie świadomych ludzi. W zależności od humoru zapala słoneczko, albo po prostu rzuca kłody pod nogi. Najpierw przytula, a po chwili odpycha. Wyrzuca, jak nic nie znaczącą zabawkę, by za chwilę znów ściskać, jak najcenniejszy skarb. My, jak lalki, bezwiednie wykonujemy rozkazy, dopasowując się do […]

dzień za dniem



6
Po przeleżanym w domu tygodniu, niedzielne słoneczko nie musiało nas długo namawiać na spacer. Rodzinne chwile na łonie natury zaś umilały nam soki Hipp. Jak już zapewne wiecie testujemy właśnie produkty tej marki. Testujemy to może nie do końca dobre sformułowanie, bo produkty Hipp znamy i lubimy od dawna (Kupujemy wyszukując promocji TUTAJ lub TUTAJ). Czujemy się zatem rozpieszczeni zapasem pysznych, zdrowych soków i nie tylko…  Już po czwartym miesiącu można maluszkowi podawać soki, ale przyznać muszę, że do pierwszego roku życia, a nawet dłużej Dzidziulka nie wiedziała co to sok, a pragnienie gasiła wodą. Ładnie zajadała obiadki, pięknie wcinała […]

Hipp hipp… huuura! KONKURS! + WYNIKI


16
Huśtawka. Bujak. Leżak. Gadżety, które stają się coraz częściej wyprawkowym must have.  Kolejny gadżet, który z Dzidziulką był tylko niepotrzebnym wydatkiem, zaś przy Dzidziusiu okazał się niezbędny. Dwa lata temu mieliśmy huśtawkę, nawet nie pamiętam jaką dokładnie, którąś firmy Bright Starts, ale na Dzidziulce nie robiła wrażenia. Po kilku minutach, zamiast ululanego niemowlaka, wyjmowaliśmy płaczącego, którego trzeba było uspokajać na rękach. Kiedy Dzidziulka nieco podrosła, siedziała w huśtawce dłużej niż trzy minuty, pod warunkiem, że nie zostały zapięte pasy, więc de facto rodzic musiał być tuż obok i czuwać nad bezpieczeństwem. Średnio dobre wyjście. Huśtawka przez rok była głównie zbieraczem […]

huśtawka hybrydowa Bright Starts Sahara



6
Lew od samego początku Dzidziulkę zachwycał. Pośród tylu zabawek zawsze najchętniej, malusimi wówczas kilku miesięcznymi rączkami, sięgała po przeróżne lwy właśnie. Lew  był ulubionym zwierzakiem Dzidziulki. Był, albowiem dziś stoi na równi z każdym innym słodkim zwierzaczkiem, który wpadnie w jej rączki. Wszak wszystkie stworzonka wymagają tulenia. Dzidziulka to lwica zodiakalna, nic dziwnego, że wyróżnia się indywidualnością i lubi podporządkowywać sobie wszystkich dookoła, a przy tym jest mega otwartą małą osóbką, która czaruje swym uśmiechem i wrodzonym wdziękiem wszystkich napotkanych ludzi. Teraz kiedy już pięknie mówi, w kilka chwil podbija serducha nieznajomych… Kiedy zobaczyłam tę czapę wiedziałam, że Dzidziulka będzie […]

lew w kwiatach


7
Dwa i pół tygodnia błogiego lenistwa… Sama wizja tych dni napawała optymizmem. Czekaliśmy na nie z utęsknieniem wiele długich miesięcy. Kiedy więc nadeszły, chwilo trwaj, chcieliśmy krzyczeć. Ten urlop od szarej codzienności, od jego pędu był bardzo potrzebny. Mogliśmy na koniec roku się nieco zresetować, złapać kilka oddechów, nadrobić zaległości, by wejść w Nowy Rok z naładowanymi akumulatorami, głową pełną pomysłów, planów i marzeń.  Spędziliśmy cudowny czas, nie tylko świąteczny, bez pośpiechu, bez stresu, bez jakiegokolwiek parcia, w głównej mierze spędzając czas na zabawie z dziećmi. No szczęście kipiało uszami…. i nagle stało się coś dziwnego. Pewnie nie zauważylibyśmy tego, […]

przedawkować szczęście?



2
DZIĘKUJEMY ZA WSPÓLNĄ ZABAWĘ! Nadszedł wyczekiwany moment! Mamy dla Was listę 13 szczęśliwców, którzy będą mogli odwiedzić sklep www.wola.pl. Trójka najlepszych otrzyma bon na zakupy o wartości 50 złotych, a dziesięcioro rabat -20% na zakupy. Cała 13 nie zapłaci kosztów wysyłki.  Nie przeciągam… Pierwsze miejsce wybraliśmy jednogłośnie: Jarek Chal  Oby więcej takich Tatusiów. Jest nam miło, że tacy fajowi Tatusiowie zaglądają na nasze dzidziulkowo, jeszcze milej, że aktywnie uczestniczą w konkursach. Tato Jarku, nie musisz się martwić o małe nóżki i stópki swoich dwóch księżniczek 😉  Potem nie było już tak lekko, ale… kupon 50zł wygrywa również: Anna Borkowicz Joanna […]

Szczęśliwa 13 – wyniki KONKURS WOLA


Nigdy nie przywiązywałam większej wagi do noworocznych postanowień. Nie widziałam sensu  spowiedzi przed samą sobą i przyrzekań poprawy. Poza tym obiecywać lubię tylko wówczas, gdy wiem, że będę potrafiła dotrzymać danego słowa. Zdarzały się plany i oczekiwania większe czy mniejsze na dany rok, ale nie zastanawiałam się nad tym zbyt długo, nie przywiązywałam się do tych luźnych, często mocno nieuporządkowanych, myśli. Zaletą prowadzenia bloga jest to, że człowiek więcej filozofuje. Ponieważ uważam, że wszystko zależy od nas, że nasze życie jest w naszych rękach, nadchodzący rok będzie dokładnie taki, jakim go sobie stworzymy. Przed nami więc 365 czystych kartek, które […]

I wish…